niedziela, 14 lutego 2016

Tydzień w zdjęciach - czyli po raz pierwszy nie tylko o włosach

I znowu to uczucie, że doba powinna mieć co najmniej 36 godzin.
Weekend zleciał mi za szybko, tydzień również a dodatkowo dopadła mnie choroba.

I to tak na serio. Dawno już mnie nic tak nie położyło na łopatki, aż musiałam wziąć L4 w pracy na czwartek i piątek i nadal słabo się czuje. Liczyłam, że za ten czas nadrobię włosowe i blogowe zaległości jednak niestety mój organizm się poddał i ostatnie 3 dni praktycznie przeleżałam w łóżku...no cóż choroba nie wybiera.

Dzisiaj chciałabym Was zaprosić na mało włosowy i mało kosmetyczny wpis.

Włososfera: tym razem nie tylko o włosach - po raz pierwszy (i pewnie nie ostatni)

W ostatni weekend mój ukochany obchodził urodziny. Postanowiłam przygotować mu kilka ulubionych smakołyków na imprezę.

Był tort czekoladowy z bitą śmietaną i roladki z łososiem.
Mini kanapeczki z kawiorem i kremowym serkiem i sałatka z mango.


I małe zbliżenie na tort :)


Kiedy dorwało mnie wstrętne choróbsko w końcu nadrobiłam książkowe zaległości - chyba Wam nie wspominałam ale kocham czytać ! I kocham książki mieć więc żadne ebooki mnie nie przekonują, ja muszę "czuć" książkę.
Kolejny thriller Cobena "Sześć lat później" przeczytałam w dwa dni a teraz zabrałam się za "Zaginioną dziewczynę" która już dawno czekała na swoją kolej.  Ledwo zaczęłam a 200 stron już prawie za mną, wciągająca :)


Nie zabrakło też włosowych nowości - dwa Biowaxy dołączyły do mojej maskowej kolekcji - Caviar - bo w promocji na Rossmannie za 9,99 oraz zachwalany ostatnio Biowax z olejem awokado. Ten pierwszy już wypróbowałam i polubiłam, drugi czeka na swoją kolej.

Skusiłam się także na odżywkę b/s w piance od Pantene. Na razie testuję, zobaczymy czy się polubimy.


Od keratynowego prostowania minęły już prawie 3 miesiące a moje włosy powoli zaczynają się kręcić na nowo, gdy naolejowałam je olejkiem Babydream aż sama nie mogłam uwierzyć, moim oczom ukazał się mały loczek :) Tak uroczy, że poważnie myślę nad walką o moje naturalne falo-loki.


A plany na dzisiaj?
Długa, relaksująca kąpiel, dobry film i łóżko bo choroba jeszcze nie przeszła a do pracy trzeba iść !

Jak Wam minęły ostatnie tygodnie?

Dużo zdrówka na nachodzący tydzień !

Pozdrawiam Was ciepło,
Ania

15 komentarzy:

  1. Zdrowia życzę :) Ja na szeście mam ferie i porządnie dopieszcze włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bym powalczyła o te loczki i mówię całkiem poważnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trochę jestem niecierpliwa ale może się zdecyduje, tylko musiałabym je chyba inaczej obciąć bo ścięte na prosto nie chcą się kręcić tak mocno :)

      Usuń
  3. Te loczki wyglądają świetnie;) Sama też lubię czytać, ale "Zaginioną dziewczynę" tylko oglądałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje :) ja planuje obejrzeć film po przeczytaniu książki :)

      Usuń
  4. Zdrowia! :* Mam w domu masę lsiążek Cobena bo moja mama jest fanką ale nigdy nie czytałam :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię piec :) bardzo smacznie ci wszystko wyszło :)
    Zdrówka kochana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też lubię ale ostatnio czasu brak więc wykorzystuje każdą okazję :)
      dzięki kochana!

      Usuń
  6. Ach, aż wprowadziłaś mnie w stan rozmarzenia. Siedząc w pracy, tylko myślę, jak wrócę do domu. Wezmę wtedy książkę i położę się w wannie :) A co do kosmetyków, to ja uwielbiam biovax, ale ostatnio przerzuciłam się na tej samej firmy szampon i odżywkę L'Biotica silk& shine. Włosy pięknie lśnią i mi naturalnie się kręcą( mam falowane włosy) także polecam jeśli chcesz powalczyć o loki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zaraz lecę do pracy a najchętniej zostałabym w domu z dobrą książką :)
      przyjrzę się na pewno tej serii, dziękuje za polecenie !

      Usuń

Dziękuje za każdy pozostawiony komentarz, Wasza pomoc i wsparcie wiele dla mnie znaczą !
Zawsze odpisuje na komentarze pod postem i zawsze odwiedzam swoich komentujących i obserwujących.

Proszę nie spamuj. SPAM jest natychmiastowo usuwany.