poniedziałek, 7 grudnia 2015

Keratynowe prostowanie Coco Choco - efekty na moich włosach

Do zabiegu Keratynowego Prostowanie włosów przymierzałam się dobrych 5 lat.
Przeczytałam mnóstwo opinii na ten temat i w końcu zdecydowałam się umówić do fryzjera na wykonanie tego zabiegu.

Co pisze o zabiegu producent?

"CocoChoco Profesjonalna Kuracja Keratynowa to zaawansowana terapia, która przemieni nawet bardzo zniszczone włosy w proste, gładkie i lśniące. Terapia jest oparta na zastosowaniu keratyny jako głównego i najskuteczniejszego składnika, który jest podstawowym budulcem skóry, paznokci i włosów. Keratyna jako organiczna i naturalna substancja daje Twoim włosom szansę do powrotu do ich pierwotnego stanu- naturalnego i zdrowego wyglądu."

po więcej informacji, odsyłam na stronę producenta www.cocochoco.pl

Wybrałam salon oferujący Keratynowe Prostowanie preparatami CocoChoco ponieważ podobno są one łagodniejsze od preparatów Encanto.


Przebieg zabiegu
1. Najpierw fryzjerka umyła mi włosy szamponem oczyszczającym
2. Na mokre włosy został nałożony preparat prostujący
3. Włosy zostały pozostawione na około 30 minut następnie wysuszone chłodnym nawiewem suszarki
4. Każde pasmo wielkości 3-4 cm zostało wyprostowane prostownica rozgrzana do 210 stopni około 6-7 razy

W przypadku Keratyny CocoChoco włosów nie wolno myc przez 48 do 72 godzin, nie zaleca się również spinania ich gumkami ani spinkami. Uwierzcie mi, bardzo trudno było mi wytrzymać z kompletnym "przyklapem"na głowie gdyż moje włosy szybko się przetłuszczają wiec już kolejnego dnia po zabiegu wyglądały na tłuste.

Bez mycia głowy wytrzymałam dokładnie 70 godzin. 

Po tym czasie umyłam włosy szamponem "Oblepika Siberica" i nałożyłam odżywkę tej samej firmy.


Wysuszyłam je chłodnym nawiewem loko suszarki Rowenta.

Efekt?
Brak puchu! Włosy stały się proste, jednak grzywka nadal się wywija.
Nie straciły tez swojej objętości, przy pomocy loko suszarki mogę uzyskać efekt włosów podniesionych u nasady.
Oczekiwałam włosów prostych jak druty i tu uwaga Coco Choco nie daje takiego efektu! Wygładza, niweluje puch, ale są one nadal podatne na odgniecienia, po nocy widoczne są nawet delikatne fale.

Jak widzicie na zdjęciach końce wymagają skrócenia ale nie oszukujmy się, nawet największa dawka protein nie sklei rozdwojonych i zniszczonych końcówek.

Dla kogo ten zabieg?
Dla kobiet które chcą odżywić i wygładzić swoje włosy to na pewno.
Polecam również dziewczyną które nie wyobrażają sobie wyjścia z domu bez uprzedniego prostowania włosów. Ja jestem na "odwyku" od prostownicy która doprowadziła moje włosy do tragicznego stanu i jako fanka prostych drutów na pewno jeszcze zabieg powtórzę, myślę jednak ze następnym razem zdecyduje się na Encanto.

Jakie kosmetyki po zabiegu?
Powinno unikać się wszelkich silikonów które mogą zostać zmyte tylko przy pomocy mocnego detergentu jak również soli która wypłukuję z włosów keratynę.
Warto wzbogacać maski/odzywki o hydrolizowana keratynę

Stosowanie się do tych reguł pomoże przedłużyć efekt zabiegu.
Według producenta efekt może utrzymać się na włosach od 3 do 5 miesięcy. 

Jestem ciekawa jak długo utrzyma się u mnie.

Znacie ten zabieg? 
Próbowałyście wykonać go na swoich włosach?

Podzielcie się swoimi spostrzeżeniami, wszelkie rady mile widziane.
Jeśli możecie polecić dobrą maskę nawilżającą bez silikonów to będę wdzięczna!

Pozdrawiam Was serdecznie,
Ania


26 komentarzy:

  1. Efekt u Ciebie świetny;) Kiedyś myślałam o tym zabiegu, ale z czasem jakoś sobie odpuściłam go;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje bardzo :) ja osobiście polecam w celu doprowadzeni włosów do stanu "znośny" i zaczęcia pielęgnacji na nowo :) zobaczymy jak długo utrzymają się efekty...

      Usuń
    2. Od 2 lat powtarzam zabieg co 5mc i jestem mega zadowolona także polecam ☺☺

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. dziękuje, mam nadzieje, że będę się nim długo cieszyć :)

      Usuń
  3. Waham się pomiedzy tym a olaplexem(wiem że to zupełnie inne zabiegi) i nie wiem co robić :( u Ciebie bardzo ładnie wyszło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zależy jakie masz włosy :) moje były gładkie w dotyku ale spuszone...no i codziennie je prostowałam a od kiedy wykonałam zabieg wystarczy wysuszyć na loko suszarce Rowenty i włosy są proste :) nad olaplexem też się zastanawiam i pewnie jak już włosy będę w lepszej kondycji to sobie zafunduje :)

      Usuń
  4. Efekt niesamowity! Ja się tak przymierzam od roku, ale ciągle mi nie po drodze...

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak miałam ! nie mogłam jakoś się zdecydować... w końcu chłopak mnie namówił i jestem bardzo zadowolona, także polecam ! :)

      Usuń
  5. Różnica naprawdę powala! Mnie też to kusiło swego czasu, naprawdę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no różnica jest ogromna, szczególnie na tak cienkich włosach jak moje :) mnie długo kusiło i w końcu uległam :)

      Usuń
  6. Robiłam dwa razy Encanto i raz na kosmetykach Alfaparf. Ocena? Encanto utrzymywało mi się na włosach krócej, Alfapart o wiele dłużej i szczerze polecam. Ale być może to też zasługa pani fryzjerki, gdyż Alfaparf robiłam w salonie, a Encanto prywatnie. Jako maskę polecam po prostowaniu keratynowym Biovax w tym brązowych opakowaniu (chyba oleje macadamia, kokos?)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja właśnie widzę, że moje włosy po coco choco nadal sa podatne na falowanie, muszę poszukać tej keratyny Alfapart bo jeszcze o niej nie słyszałam, dziękuje za polecenie maseczki, na pewno wypróbuje !

      Usuń
  7. Super efekt, coraz bardziej mnie kusi ;)
    Mogę zapytać o cenę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne :) na moich włosach zabieg kosztował 350 złotych :)

      Usuń
  8. Wow, u Ciebie wygląda świetnie:*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ło się sprostowały, ale magia! To na pewno nie sok z gumi jagód?

    OdpowiedzUsuń
  10. HEJ, mozesz powiedziec w jakim salonie robilas zabieg?

    OdpowiedzUsuń
  11. Też robiłam CocoChoco kiedyś i efekt miałam taki, o jakim piszesz. Puch ujarzmiony, ale warkocza na noc nie można zapleść, bo włosy się falują. Niby nie wygląda to źle, ale też nie chodziło mi o taki słaby efekt. Później zrobiłam prostowanie keratyną Amazon Keratin (najmocniejszą - winogronową) i jest znacznie lepiej, bo włosy są lejące, proste jak drut trzeci miesiąc. Zdecydowanie ta keratyna jest lepsza. I szampony po zabiegu z tej serii też ok. Przedłużają efekt.

    OdpowiedzUsuń
  12. W jakim salonie robiłaś ten zabieg?

    OdpowiedzUsuń
  13. Robiłam w Beauty Club w stolicy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy pozostawiony komentarz, Wasza pomoc i wsparcie wiele dla mnie znaczą !
Zawsze odpisuje na komentarze pod postem i zawsze odwiedzam swoich komentujących i obserwujących.

Proszę nie spamuj. SPAM jest natychmiastowo usuwany.